Znasz to uczucie? Mieszkanie jest już niemal urządzone, meble rozłożone według starannie przygotowanego rozkładu, ale wciąż to nie jest to. Jak dodać przytulności nowocześnie umeblowanemu salonowi? Jak harmonijnie łączyć kolory we wnętrzu? Przeczytaj praktyczne i nowatorskie tipy Lucji Ortutowej, architektki, która ostatnio radziła naszym użytkownikom na czacie Bonami!

Drewno i co dalej?
Drewno w ciepłych odcieniach to we wnętrzach bardzo popularny wybór. Drewniane meble nie tylko wyglądają luksusowo i są wytrzymałe, ale na dodatek tak pięknie pachną. Architektka Lucja Ortutowa radzi, by skomponować drewno z wyrazistymi barwami kojarzonymi ze sklepem ze słodyczami: „Do brązowej i beżowej doskonale dopasuje się na przykład ciepły róż albo ciepły niebieski. Spokojnej atmosfery wytworzonej przez drewnianą bazę nic nie zaburzy. Nawet wyrazista żółć!“


Vintage sofa jako baza
Jeśli jesteście miłośnikami retro, miłość do wyrazistych sof jest Wam znana. Podobnie było w przypadku naszej klientki Miriam, której salon ozdabiają obła, prążkowana sofa i fotele. Jakie inne meble, światła czy dywany będą współgrać z takimi mocnymi dominantami? Architektka od razu miała kilka pomysłów: „Jeśli chodzi o tekstylia postawiłabym na ciężkie zasłony, mogą być troszkę połyskujące albo designerskie – ale zdecydowanie bez wzoru. Dywan kupiłabym podobnej barwie co fotele i też bez wzoru, na przykład beżowy z długim włosiem.“
Co z innymi dodatkami? „Koło sofy mogę wyobrazić sobie odważne lampy stojące. Żadnego wielkiego stolika kawowego bym między fotel a sofę nie wciskała. Lepszym pomysłem będą podręczne stoliki kawowe przy podłokietnikach,“ wyjaśnia Lucja.



Kiedy nie brak odwagi, ale brak tego czegoś.
Klientka Katarina nie miała problemu z wybraniem odważnego mebla, który będzie liderem jej salonu: postawiła na ciepłą, pomarańczową sofę. Do niej dopasowała również sprawiający ciepłe wrażenie szary fotel. Nie mogła jednak dojść do tego jaki element, mógłby je połączyć w harmonijną całość.
Lucja Ortutová poleciła wesprzeć kompozycję kolejnym kolorem, dzięki któremu powstanie zrównoważona paleta: „Klasyczny szary dywan byłby ok, ale niebieski sprawdzi się o wiele lepiej, nawet w odważniejszym wydaniu.“ Architektka postawiłaby na dywan w odcieniu morza, zaznaczając jednocześnie, że będzie mu potrzeba dużo światła, żeby zabłysnął. Potem dodała: „Nudno na pewno nie będzie też z kremowym dywanem z delikatnym, niebieskim wzorem – takie wzory zawsze się mi podobały. Są ciekawe i niesztampowe.“


